Laktoza - czy naprawdę jest taka szkodliwa?

Laktoza, inaczej cukier disacharydowy, pochodzący z galaktozy i glukozy, znajduje się głównie w produktach mlecznych. Dla wielu ludzi jest ona nieszkodliwa, jednak pewien odsetek z nas cierpi niestety na nietolerancję laktozy.
reklama
Osoby z nietolerancją laktozy borykają się z tym problemem ze względu na brak niewystarczającej ilości enzymu laktazy, który odpowiada za skuteczne rozbijanie cukru mlecznego w jelitach. Zamiast rozkładać cukier mlekowy starannie na jego części składowe - galaktozę i glukozę - laktoza w całości przemieszcza się w przewodzie pokarmowym z żołądka przez jelito cienkie do jelita grubego.

źródło: http://www.minimliekaren.sk/o-nas/, http://www.gopaleo.org/why-dairy-is-bad-for-your-health/
reklama

Jakie są oznaki nietolerancji laktozy?


W jelicie cienkim, laktoza działa w sposób osmatyczny, wchłaniając wodę z reszty ciała. Dochodzi do nabrzmienia jelita, które przyspiesza przechodzenie treści jelitowych bezpośrednio do jelita grubego i w efekcie tworzenia stanu biegunkowego.

W jelicie grubym, bakterie tam się znajdujące mają w pełni pole do popisu w zakresie wchłaniania laktozy i produkcji krótkołańcuchowych kwasów karboksylowych takich jak kwas mlekowy oraz kwas mrówkowy. Inne enzymy znajdujące się w jelicie grubym przyczyniają się dodatkowo do przekształcania kwasów na wodór oraz dwutlenek węgla, które mogą stymulować bakterie okrężnicy do wytwarzania metanu. W konsekwencji całe te skomplikowane reakcje objawiają się dużymi ilościami gazów, bolesnymi wzdęciami oraz “burczeniem i przelewaniem” w brzuchu.

Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że niestety w XXI wieku w dalszym ciągu nie ma lekarstwa na nietolerancje laktozy. Drugim przykrym faktem jest także to, że nikt z nas nie jest całkowicie bezpieczny i w 100% odporny na tą chorobę. W każdym momencie naszego życia możemy zacząć cierpieć na nietolerancję laktozy, ponieważ nasz organizm naturalnie zmniejsza ilość enzymu laktazy. Niektórzy ludzie mają dodatkowo predyspozycje do wcześniejszej utraty zdolności do produkcji laktazy niż inni. Ponadto, pewne błędy żołądka mogą powodować także wtórną nietolerancję laktozy. 
reklama

Czy produkty zawierające laktozę są potrzebne w diecie?


No dobrze, ale w czym w ogóle tkwi problem? Odstaw mleko i po sprawie? Niby takie proste, a jednak! Dla wielu ludzi nabiał stanowi nawet 60% źródła wapnia w diecie - ważnego składnika odpowiedzialnego za zdrowe i mocne kości, krzepnięcie krwi, zdrowe impulsy nerwowe oraz prawidłowy rytm serca. Odstawienie produktów mlecznych warunkuje podwojenie lub nawet potrojenie spożycia ciemnych warzyw liściastych, lub rozpoczęcie przyjmowania suplementów. Należy pamiętać, że niewystarczająca ilość wapnia może skutkować wystąpieniem osteoporozy.

Mimo złej reputacji, laktoza ma swoje dobre strony. Wspomaga wzrost pożytecznych bakterii jelitowych tj. bifidobakterii bifidum oraz bakterii kwasu mlekowego, hamując jednocześnie pewne typy patogenne bakterii i endotoksyn. Laktoza może również zwiększać odporność jelitową u niemowląt i dzieci oraz wspomagać utrzymanie prawidłowej flory jelitowej.

W przypadku osób dorosłych laktoza ma niski indeks glikemiczny. Diety oparte na niskim indeksie charakteryzują się powolnym i niewielkim wzrostem poziomu cukru we krwi, co przekłada się na mniejsze uczucie głodu i niepodjadanie między posiłkami.

Wreszcie, laktoza ułatwia wchłanianie i zatrzymywanie minerałów tj. wapń magnez, cynk oraz mangan. Wszelkie te składniki są niezbędne dla prawidłowego i zdrowego wzrostu i rozwoju, zwłaszcza u dzieci.

Chociaż nie ma lekarstwa na nietolerancję laktozy w aptekach można znaleźć suplementy “zaleczające” te chorobę. Niestety oznacza to stertę pigułek do zażywania każdego dnia, jeżeli chce się spożywać nabiał i wdrożyć go do codziennej diety. 

Na koniec...


Jeżeli uwielbiasz kawę z mlekiem, to na szczęście w dzisiejszych czasach możesz spokojnie skorzystać z zamienników mleka krowiego tj. mleko sojowe czy migdałowe. Rozwiązań jest naprawdę mnóstwo, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Najlepiej jednak planować z wyprzedzeniem i starać się uważać na to, co się je.


Laktoza - czy naprawdę jest taka szkodliwa? Reviewed by MotywacjaNonStop on 11:39 Rating: 5

3 komentarze:

  1. Mam nietolerancję - ostatnio znalazłam preparat - lactaza prebi - uwaga!!!pierwszy raz znalazłam enzym laktazy w połączeniu z prebiotykiem.
    rewelacyjne działanie. a dziecku zawsze można z kapsułki wysypać i dodać do pokarmu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie koniecznie nietolerancji można nabawić sie w każdym wieku. Raczej wtedy, kiedy przez długi czas unikamy laktozy i ma to charakter przejściowy. Nietokerancja jest uwarunkowana genetycznie: http://zdrowieiurodainfo.pl/nietolerancja-laktozy/

    Z genami sie nie wygra

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega bzdet, po pierwsze to nie jest choroba a naturalny efekt wygasania produkcji enzymu Laktaza - bialka niezbednego do trawienia laktozy. Laktaza z wiekiem przestaje sie wydzielac w naszym ciele. Problem calkowicie rozwiazuje suplementowanie tego enzymu. Laktaza jest dostepna w tabletkach, czasem z inulina np Inuliny nalezy unikac gdy ma sie problem z wzdeciami czy z jelitem drazliwym. Natomiast sama laktaza nie ma skutkow ubocznych, je sie ja wraz z posilkiem melcznym.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.