CZEGO LEKARZ CI NIE POWIE

Lekarze często mają jedno rozwiązanie – tabletki. Ale prawda jest taka, że tabletki nie leczą, tylko maskują objawy. Twój organizm naprawdę krzyczy, że czegoś mu brakuje, a ty dajesz mu chemiczny plaster, który często niesie ze sobą kolejne skutki uboczne. Farmaceutyczny biznes zarabia na tym, że chorujesz. 

Natura natomiast chce, żebyś był zdrowy. W gabinecie lekarz raczej nie powie Ci, że Twój organizm ma niesamowitą zdolność do samoleczenia, jeśli tylko stworzysz mu odpowiednie warunki. Nikt nie uprzedzi Cię, że witaminy, minerały, zioła i ruch potrafią zdziałać znacznie więcej niż garść recept. No i nie usłyszysz, że styl życia oraz jedzenie mają większą moc niż nawet najdroższe lekarstwa. A to wszystko jest na wyciągnięcie ręki i nie kosztuje tyle, co lata chorowania.

reklama

LEKI NIE ZMIENIAJĄ PRZYCZYNY

Lek na nadciśnienie? Obniża ciśnienie, ale nie usuwa problemu u źródła.

Lek na refluks? „Osłania” żołądek, ale w praktyce blokuje wchłanianie ważnych składników jak witamina B12 i żelazo.

Lek na cukrzycę? Może szkodzić nerkom i wątrobie.
Więcej leków – słabszy organizm.

Leki przeciwbólowe (np. NLPZ) – uśmierzają ból, ale nie leczą przyczyny zapalenia. Przy dłuższym stosowaniu mogą uszkadzać żołądek, jelita i nerki.

Statyny na cholesterol – obniżają poziom cholesterolu we krwi, ale nie usuwają przyczyny zaburzeń metabolicznych; dodatkowo mogą osłabiać mięśnie i obciążać wątrobę.

Leki przeciwdepresyjne – poprawiają nastrój poprzez wpływ na neuroprzekaźniki, ale nie rozwiązują problemów psychologicznych, stresu czy stylu życia.

Inhalatory przy astmie – rozszerzają oskrzela i łagodzą objawy, ale nie eliminują przyczyn stanu zapalnego w drogach oddechowych.

Leki nasenne – ułatwiają zasypianie, ale nie rozwiązują przyczyny bezsenności (stres, zaburzenia hormonalne, niewłaściwa higiena snu). Mogą uzależniać.

WITAMINA D3 – TWÓJ NATURALNY PANCERZ

Brak słońca to brak odporności. Aż 80% Polaków ma jej niedobory, co oznacza osłabione kości, większą podatność na infekcje i ciągłe zmęczenie.

Naturalne źródła: ekspozycja na słońce 15–30 minut dziennie wiosną i latem, tłuste ryby morskie, olej z wątroby dorsza, jajka, masło. Zimą warto pomyśleć o suplementacji.

CYNK – KLUCZ DO ODPORNOŚCI

Bez cynku organizm nie potrafi produkować wystarczająco dużo komórek odpornościowych.

Naturalne źródła: pestki dyni, orzechy, kasza gryczana, ciecierzyca, fasola, pełne ziarna, świeża natka pietruszki.

MAGNEZ – MINERAŁ SPOKOJU I MOCY

reklama

Magnez pomaga walczyć z lękiem i obniża ciśnienie – działa przyczynowo, a nie tylko na objawy.

Naturalne źródła: kakao, orzechy, pestki słonecznika, banany, kasza gryczana, strączki, wody mineralne wysokomagnezowe. Wspierające zioła: pokrzywa, skrzyp polny.

SELEN – NATURALNY DETOKS

Selen wspiera pracę tarczycy i pomaga usuwać metale ciężkie z organizmu.

Naturalne źródła: orzechy brazylijskie (1–2 dziennie), jajka, ryby, czosnek, cebula, grzyby. Łącz z witaminą E (np. pestki słonecznika).

OMEGA-3 – GAŚNIK STANÓW ZAPALNYCH

Przewlekłe stany zapalne to podstawa wielu chorób. Omega-3 doskonale je wygasza.

Naturalne źródła: tłuste ryby morskie (makrela, śledź, sardynki), olej lniany, nasiona chia, siemię lniane, orzechy włoskie.

COLOSTRUM – ANTIBIOTYK OD NATURY

reklama

Colostrum (siara – pierwsze mleko po porodzie) to prawdziwa bomba odpornościowa. Zawiera immunoglobuliny i laktoferynę, odbudowuje jelita i mikrobiom, wzmacnia odporność oraz regenerację.

Naturalne źródła: wysokiej jakości colostrum w proszku lub kapsułkach, mleko kozie, kefir, jogurt naturalny.

CUKIER – CICHY ZABÓJCA

Każdy zbędny gram cukru osłabia odporność. Słodkie napoje, bułki, makarony to pożywka dla stanów zapalnych.

Lepsze wybory: miód, daktyle, suszone owoce (z umiarem), chleb żytni na zakwasie, kasze, płatki owsiane.

ODPORNOŚĆ ZACZYNA SIĘ W JELITACH

Antybiotyki zabijają nie tylko złe bakterie, ale też niszczą Twoją mikroflorę jelitową.

Wspieraj jelita: kiszonki (kapusta, ogórki, kimchi, zakwas buraczany), błonnik (siemię lniane, babka płesznik, warzywa, kasze) oraz zioła (rumianek, mięta, koper włoski).

NEGATYWNE EMOCJE SĄ JAK TOKSYNY

Strach, złość i żal potrafią osłabić ciało bardziej niż wirusy. Wspieraj się melisą, lawendą, rumiankiem, dziurawcem. Codzienny kontakt z naturą, uziemianie, medytacja i spokojny oddech działają cuda.

ALKOHOL I LEKI – PODWÓJNY ATAK NA WĄTROBĘ

Organizm traktuje je jak toksyny i spala mnóstwo energii, żeby się ich pozbyć.

Naturalna regeneracja: ostropest plamisty, pokrzywa, mniszek lekarski, karczoch; rano woda z cytryną na czczo.

CHEMIA W JEDZENIU – UKRYTY WRÓG

Glifosat, konserwanty czy barwniki to niewidzialna trucizna, która osłabia jelita i odporność.

Lepsze wybory: lokalne warzywa i owoce, filtrowana woda, zioła oczyszczające (pokrzywa, czystek, skrzyp, kolendra).

ZDROWY STYL ŻYCIA TO NAJLEPSZY LEK

• • Ruch dotlenia, poprawia krążenie, wzmacnia mięśnie i odporność – wystarczy 30 minut spaceru dziennie.
• • Sen to naturalna regeneracja – śpij minimum 7 godzin.
• • Jedzenie nieprzetworzone: świeże warzywa i owoce, kasze, zdrowe tłuszcze, kiszonki oraz zioła.

OTYŁOŚĆ – UKRYTA CHOROBA XXI WIEKU

Otyłość to nie tylko problem wyglądu. To przewlekły stan zapalny całego organizmu. Każdy kilogram tłuszczu to więcej toksyn i zaburzeń hormonalnych.

Skutki to m.in.:

• • nadciśnienie,
• • cukrzyca typu 2,
• • problemy z sercem,
• • choroby stawów,
• • osłabiona odporność.

Lekarze przepisują kolejne tabletki na ciśnienie, cukier czy cholesterol. Tymczasem wystarczy schudnąć – a wiele z tych chorób może zniknąć, a organizm zaczyna sam się regenerować.

Naturalne wsparcie to:

• • ruch (spacer, rower, joga, pływanie – minimum 30 minut dziennie),
• • unikanie chemii i cukru w jedzeniu,
• • zioła wspomagające metabolizm: pokrzywa, mniszek lekarski, czystek, morwa biała.

Odchudzanie to nie kara, to najlepsze lekarstwo na świecie.

PODSUMOWANIE

Leki to biznes. Zdrowie – Twój wybór. Masz dwie drogi:

• • uzależnienie od recept i skutków ubocznych,
• • albo odbudowa organizmu od fundamentów — witaminami, minerałami, colostrum, ziołami, ruchem i kontaktem z naturą.

Twój organizm to nie koszt – to inwestycja z najwyższą stopą zwrotu. Zadbaj o niego u podstaw, a odwdzięczy się siłą i odpornością na lata.