Dietetyczne produkty Smart Food - recenzja

Witamy,

W dniu dzisiejszym mieliśmy przyjemność przetestować najnowsze produkty dietetyczne firmy Smart Food. Do przetestowania otrzymaliśmy paczuszkę w której znajdowały się: batoniki, koktajle, zupa krem brokułowa, placki o smaku wędzonego łososia oraz kociołek wiejski z warzywami.

Na samym początku należy powiedzieć czym jest Smart Food?

Produkty SmartFood to innowacyjna, wysokiej jakości żywność funkcjonalna z kategorii produktów i diet niskokalorycznych (VLCD i LCD). Produkty te powstają na bazie wieloletnich doświadczeń kanadyjskich, francuskich i holenderskich naukowców. Dzięki temu mają zastosowanie w medycynie jak i życiu codziennym.
reklama
SmartFood umożliwia w dość łatwy sposób obniżyć energetyczność diety przy odpowiednim zbilansowaniu makro składników odżywczych - co skutkuje obniżaniem masy ciała poprzez redukcję tkanki tłuszczowej.

Produkty te są stworzone dla osób chcących zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Aby skutecznie zredukować nadmiar tkanki tłuszczowej i utracić kilogramy konieczny jest ujemny bilans diety. Dzięki połączeniu niskokalorycznych posiłków wysokobiałkowych firmy Smart Food oraz zbilansowanych zamienników posiłków mogą w łatwiejszy sposób osiągnąć swój cel.


Na samym początku przetestowaliśmy batoniki.. bo któż nie lubi takich smakołyków. Otrzymaliśmy trzy batony:
  • Baton czekoladowy z orzechami w mlecznej czekoladzie - 215kcal
  • Baton z żurawiną i malinami w polewie jogurtowej – 201 kcal
  • Baton karmelowy z chrupkami w mlecznej czekoladzie – 216 kcal
Batony są rewelacyjne w smaku, idealne jako przekąska między głównymi posiłkami. 


Następnie skosztowaliśmy koktajli – o smaku waniliowym i czekoladowym.
Zaczniemy od koktajlu waniliowego, który w bardzo łatwy i szybki sposób się przygotowuje. Zawartość opakowania wystarczyło przesypać do naczynia w którym możecie go dobrze wymieszać i dodać zimne odtłuczone mleko. Smak – przypominał lody waniliowe z najwyższej półki. Były bardzo smaczne i co ważne taka mini przekąska przed kolacją ma zaledwie 213 kcal. Polecamy ten koktajl.

Koktajl czekoladowy niestety nie smakował nam tak bardzo jak jego poprzednik. W tym przypadku producent zaleca wymieszanie zawartości opakowania z zimną wodą. Po spróbowaniu koktajlu czuć było kakao rozcieńczone wodą, co nie było zbyt smaczne (proporcje były zgodne z opisem). Według nas koktajl byłby smaczniejszy gdyby dodało się do niego mleko (jednak musimy być świadomi, że wartość kaloryczna produktu będzie wtedy wyższa) teraz produkt ma zaledwie 94 kcal.


Przechodzimy do obiadów – Na samym początku skosztowaliśmy zupy krem brokułowej (107 kcal). Przygotowanie zupy jest bardzo proste - –jak ja w poprzednich przypadkach wystarczy produkt wymieszać z ciepłą (nie wrzącą wodą). Wymieszaliśmy zawartość torebki z 200 ml wody i przypominała ona bardziej zupkę niż krem. Porcja jest wystarczająca dla zaspokojenia „pierwsze głodu”. Doprawiliśmy zupę dodatkowo pieprzem. Jeżeli chodzi o smak niestety jak dla nas była troszeczkę za słona (być może wynika to z faktu, że praktycznie nie używamy soli). Dodatkowo w zupie znajdziecie suszone kawałki brokułów, które były dość twarde.







Placki o smaku wędzonego łososia – 113 kcal. Do przygotowania placuszków potrzebujecie 80 ml. zimnej wody. Po dokładnym wymieszaniu placuszków należy je podsmażyć na patelni skropioną oliwą. Konsystencja placuszków jest dość gęsta jednak łatwo nałożyć je na patelnie, formując kilka placuszków. Nam z tej porcji wyszły 3 placki, które wcześniej doprawiliśmy pieprzem. Placki miały zapach i lekki posmak łososia. Placuszki były smaczne i wielbicielom ryb mogłyby przypaść do gustu. Jeżeli chodzi o placki możemy je polecić.









Ostatnim produktem, jaki przetestowaliśmy był Kociołek Wiejski z warzywami. Produkt jak każdy poprzedni wystarczyło wymieszać z wodą, w tym przypadku gorąca. Następnie należało wstawić do mikrofalówki i podgrzać przez jedną minutę. Kociołek miał konsystencję dość gęstą i jego wygląd nie zachęcał do spożycia. Nie mniej jednak bardzo miło zaskoczył nas smak. Kociołek przypominał ziemniaczane puree z mięskiem mielonym i warzywami. Porcja wydawała się mała jednak zasyciła nas dwoje po wcześniejszym zjedzeniu zupki krem. Kociołek ma 208 kalorii. Polecamy go z czystym sumieniem.








Podsumowując naszymi faworytami są batoniki, koktajl waniliowy, placuszki oraz kociołek wiejski z warzywami.

Produkty te mogą być bardzo fajnym rozwiązaniem dla osób chcących zrzucić kilka zbędnych kilogramów ale także dla osób zapracowanych jako przekąska w pracy. Mimo, że produkty wydają się dobrym zamiennikiem posiłków, musicie pamiętać, że nic nie zastąpi świeżych produktów.
Czy ktoś z Was już miał przyjemność skosztować produkty firmy Smart Food?
reklama
Dietetyczne produkty Smart Food - recenzja Reviewed by MotywacjaNonStop on 15:53 Rating: 5

8 komentarzy:

  1. Miałam ten sam zestaw! Już wszystko zjedzone;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Próbowałam póki co tylko batona, kupiłam ostatnio w Rossmanie, miałam ochotę na coś słodkiego, a nie chciałam jeść byle czego. Baton karmelowy, z chrupkami, rewelacja. Nie za słodki, a jednocześnie poskramiający ochotę na słodycze. Do tego bardzo przyzwoita, nieduża liczba kalorii. Chętnie wypróbuję też inne produkty, posiłki z tej serii, bo jeszcze parę kilo do zrzucenia przede mną. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj koniecznie. Mi pomoglo i to w dość krótkim czasie. Dieta całościowa na pewno Ci pomoże. Wszystkie produkty spokojnie zastąpią tradycyjne posiłki, bo są bardzo smaczne i pożywne. Jedyne tylko co musisz zrobić, to przyzwyczaić swój organizm do mniejszych racji żywnościowych. Poznatym będziesz zadowolona, jak ja ;)

      Usuń
  3. Uwielbiam zupy kremy z tej serii. Jest to naprawdę całkiem w porządku pomysł na niskokaloryczny posiłek. Szczególnie gdy brak czasu na gotowanie. A tę zupę mogę zjeść nawet w pracy - w sumie kilka minut trwa przygotowanie. Batony są całkiem syte. Więc właściwie jeśli się jest cały dzień poza domem - można spokojnie pilnować czasu posiłków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię zupy kremy - takie zwykłe, robione samemu, więc to była pierwsza rzecz jaką wypróbowałam z tej diety. I są całkiem fajne. Ale koktajle zupełnie skradły moje serce :)

      Usuń
  4. Produkty smartfood są dobre dla takiej osoby jak ja. Stosowałam całą diete przez zaledwie trzy tygodnie a efekty były całkiem niezłe. Przyznam szczerze, że podchodziłam do tegovbardzo sceptycznie, bo próbowałam już wielu rzeczy, jednak żaden efekt nie był na tyle zadowalający, by mówić o sukcesie. Jest jednak poważna wada wg mnie, że posiłki nie są bardzo sycące i często męczyla się odczuwając głód. Obecnie nie stosuję już calej diety, bo osiągnęłam, to co chciałam, jednak polubiłam te produkty na tyle, że wciąż bardzo często sięgam po niektóre z nich. W szczególności po batoniki i zupki krem. Jest to najlepsza przekąska gdy napadnie mnie głód przed obiadem lub kolacją. najbardziej lubię batoniki i zupki, które umilają mi jadłospis i obniżają kaloryczność moich posiłków, co pozwala mi na utrzymanie tego co osiągnęłam. Zauważyłam wspominacie, że zupka krem z brokułów nie przypadła smakowo do gustu, więc mamy najlepszy dowód na to że smak to kwestia osobista, gdyż akurat ta zupka jest moją ulubioną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kociołek wiejski z warzywami oraz batony bardzo dobre polecam ;) 👌

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałem przed chwilą okazję spróbować "zupy krem" o smaku zielonego groszku. Zgodnie z przepisem na opakowaniu jego zawartość zalałem 200 ml gorącej wody. Danie może i przypominałoby krem, ale gdyby dodać 50 ml wody, a nie 200... Żeby zakończyć pozytywnym akcentem dopowiem, że smak może i faktycznie przypominał zielony groszek, więc przynajmniej tyle.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.