Kiedy powinno się sięgać po białko serwatkowe?

Kiedy powinno się sięgać po białko serwatkowe?


Serwatka jest jednym z najczęściej spożywanych suplementów białkowych. Pochodzi z półprzezroczystej, płynnej części mleka, pozostałej z produkcji sera. Serwatka jest białkiem kompletnym, co oznacza, że zawiera wszystkie dziewięć aminokwasów, jakie potrzebuje ludzki organizm.
reklama
Serwatka jest nazywana białkiem szybko-trawiennym, ponieważ po jej spożyciu żołądek bardzo szybko wchłania składniki odżywcze w niej zawarte. To prowadzi do dużego i szybkiego zastrzyku dla aminokwasów krążących we krwi, co sprawia, że białko tego typu jest idealnym wyborem jako przekąska po treningu. Około 1-2 godzin po wysiłku, organizm przeżywa szok w syntezie białek, podczas którego pracuje znacznie ciężej w celu naprawy i regeneracji mięśni. Spożycie serwatki w ciągu 30 minut po treningu pomoże organizmowi wchłonąć aminokwasy w momencie największej potrzeby. Pomaga to osiągnąć przewagę w budowaniu mięśni.

Jeżeli natomiast masz zamiar popijać serwatkę w ciągu dnia lub wieczorem (w sensie nie zaraz po treningu), jej specyfika sprawi, że w mniejszym stopniu wpłynie to na wzrost mięśni. W tym momencie jest to idealne miejsce dla kazeiny. Należy jednak pamiętać, że zarówno serwatka, jak i kazeina pochodzą z mleka krowiego, i nie nadają się dla osób z alergią mleczną.


Najlepszy czas dla kazeiny….

reklama
Kazeina jest głównym składnikiem białka mleka krowiego, które odpowiada za jego biały kolor. Kazeina zaliczana jest także do białka kompletnego. W przeciwieństwie do serwatki, która jest białkiem szybko przyswajalnym przez żołądek, kazeina tworzy żel po dotarciu do żołądka.

Jest to żel, posiadający cechy chemiczne, które czynią go nierozpuszczalnym i które sprawiają, że kazeina staje się białkiem wolno trawionym. W odróżnieniu od białka serwetkowego, kazeina utrzymuje się dłużej w żołądku, stopniowo uwalniając aminokwasy w ciągu kilki godzin. Dzięki temu staje się ona kolejnym rewelacyjnym suplementem potreningowym.

Niedawno naukowcy stwierdzili synergiczny efekt pojawiający się w momencie połączenia serwatki i kazeiny. Spożycie serwatki w ciągu 30 minut po skończonym treningu, a następnie kazeinę tuż przed snem stanowi wg nich idealne połączenie. To dlatego, że kazeina pomaga stworzyć “antykataboliczne” środowisko w organizmie. Podczas snu pojawia się luka sześciogodzinna, podczas której organizm syntetyzuje białka. Powolne przyswajanie kazeiny zapewnia w tym czasie stały dopływ potrzebnych aminokwasów.


A co z białkiem groszku?



Białko groszku w porównaniu z powyższymi to nowość, która pojawiła się na pólkach sklepowych w ciągu ostatnich kilku lat. Białko to jest stu procentowym suplementem roślinnym, idealnym dla wegan i osób z alergią mleczną. Białko grochu trawione jest w średnim tempie przez nasz organizm, przez co zapewnia dość dobry poziom sytości, który dorównują serwatce i kazeinie. Podobnie jak większość białek roślinnych, jest hipoalergiczny, dzięki czemu prawdopodobnie nie spowoduje alergii nawet po dłuższym czasie stosowania. Na koniec, być może dlatego, że jest ono postrzegane jako naturalna alternatywa dla serwatki i kazeiny, producenci mają niestety tendencję do pomijania wielu dodatków i sztucznych składników.

Wadą białka groszku jest niestety to, że groch nie jest białkiem kompletnym i nie powinno być stosowane jako główne źródło białka w diecie. Kiedy jednak połączy się trzy rodzaje białek - serwatkę, kazeinę i białko groszku - na przykład w napoju potreningowym możesz stworzyć rewelacyjny suplement dostarczający potrzebnych substancji, maksymalizujących absorpcję.

Pomimo istnienia na rynku masy suplementów i dodatków białkowych nadal prowadzone są badania nad nowymi źródłami i kombinacjami białek. Można obecnie kupić odżywki białkowe na bazie wołowiny czy soi.
reklama
Najlepiej zawsze sprawdzić dokładnie, co znajduje się w takiej odżywce. W przeciwieństwie do wielu polecanych i reklamowanych “rewelacyjnych” suplementów, białka są warte inwestycji i naprawdę pomagają. Jeżeli masz zamiar maksymalizować swoje cele treningowe, warto dokonać mądrych wyborów białek, które przyspieszą realizację Twoich planów.

2 z 2


Kiedy powinno się sięgać po białko serwatkowe? Reviewed by MotywacjaNonStop on 22:24 Rating: 5

2 komentarze:

  1. Przydatny wpis. Dotąd używałam tylko białka serwatkowego. Teraz widzę, że czas zainwestować również w kazeinę. Nigdy nie słyszałam o białku groszkowym.. i nie jestem do niego za bardzo przekonana. Nie mam żadnego problemu z krowi mlekiem więc myślę, że białko serwatkowe i kazeina wystarczą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze napisane :) Na 100 % się przyda osobom, które szukają informacji w tym temacie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.